wtorek, 6 sierpnia 2013

Im bliżej, tym dalej.

Każdy z nas ma spore grono znajomych: bliższych, dalszych (chodzi tu również o odległość) rudych, czy też łysych, wyznających islam bądź też fanatycznych ateistów. Z niektórymi łatwo się spotkać, chociażby przypadkowo w sklepie, a z tymi dalszymi wszystko wydaje się trudniejsze, mimo iż żyjemy w XXI wieku.


Utrzymujemy z nimi kontakt, piszemy, że przyjedziemy wkrótce. Musimy tylko znaleźć pociąg/autobus, czyli zaplanować wyjazd pod względem logistycznym. Potrzebne są jeszcze chęci i trochę kasy, a uwierzcie mi, że taki spontan trip, to najlepsze co może być. Nauczy nas większej samodzielności i też można fajnie pogrążyć się w zadumie jadąc 'pięknym' polskim pociągiem.

W czym moim zdaniem tkwi problem? W tym ze człowiek jest z natury samotnikiem, nie lubi ruszać się, że swojego dobrze ugrzanego miejsca, brakuję mu odwagi. A trzeba dążyć do ciągłego samorozwoju, a nic tak nie rozwija, jak podróże.


Więc w drogę!


( pozdrawiam uroczą znajomą, która, dała mi trochę weny ) :)

I chcę z tego miejsca pozdrowić również wszystkich daleko-bliskich mi znajomych. Mam nadzieje do zobaczenia wkrótce, mamy czas, mamy możliwości!


Im jesteśmy bliżej tym jesteśmy dalej.

Zdjęcie mojego autorstwa wykonane podczas powrotu z Łdz!
Może będzie część druga, jeśli będę zadowolony z przyjęcia tej. Na razie brakuję mi odwagi na opisanie emocji jakie uczestniczyły mi podczas podróży ...

  Spodobało ci się?! Daj lajka! Daj motywację. 

3 komentarze: